piątek, 31 lipca 2020

5. Nadal jest dobrze.

Nie działa mi blogger na laptopie, zamiast tworzenia postu w linku mam „localhost”, już się przestraszyłam, że usuwają mi konto. Na szczęście mogę (chyba) dodać notkę jeszcze z iPada. Ciekawe czy Wasze blogi będą mi działać na laptopie bo z kolei z iPada nie mogę komentować, pokazuje mi się by wybrać kto komentuje, jest tylko do wyboru „konto Google” i nie widzi, ze jestem zalogowana, to samo na telefonie. Trochę mi to utrudnia bo czasami chciałabym w trakcie dnia przejrzeć co u Was, a tak to odkładam na noc wszystko, kiedy biorę laptopa do ręki. 

Bilans:
Serek wiejski 100g, ogórek kiszony, papryka 136kcal
Brzoskwinia UFO 44kcal
Okoń grillowany i warzywa z sosem 254kcal
Razem: 435kcal 

Trochę też się dzisiaj poruszałam. Samo sprzątanie zajęło mi ponad 4h, ale że nie spieszyłem się to policzyłam jak 3. Chociaż i tak nie chce mi się wierzyć bym tyle spaliła, ale coś na pewno, wiec i tak dobrze. Późnym wieczorem zrobiłam jeszcze jogę na smukłe nogi, cześć leżąca ze skalpela na tyłek i kilka ćwiczeń na plecy. 

Ćwiczenia:
Sprzątanie 794kcal
Joga smukłe nogi 55kcal
15min skalpel 154kcal
Razem: 1003kcal
Zrobiłam tez bańkę chińską. 
Ładnie dzisiaj wyszło, ale przyznaj, że jestem zmęczona. Jakoś ciężko mi się robiło te ćwiczenia dzisiaj. Brakowało mi powietrza. Jestem tez niewyspana, bo akurat dwa dni z rzędu wstawałam wcześniej, a kładłam się późno, jedna noc tez była kiepska pod względem jakości snu, wiec dzisiaj to odczuwam, ale za to bardziej docenię to, że jutro mogę wstać kiedy mi się podoba. 
Dzisiejsze wyniki TSH FT3 i FT4 wyszły dobrze, na szczęście. 

Waga dzisiaj pokazała szalone cyfry 84kg, taka prędka to ostatnio była w liceum. Dnia 0 było 88.6kg. Nie oszukuje się mówiąc sobie, ze tyle schudłam naprawdę, ale cieszę się, ze jednak waga leci, bo to dobrze działa na głowę. Co do diety to jeszcze widzę, ze duże znaczenie ma u mnie cel. Jeżeli go nie mam to nie mam takiej motywacji do działania. No i kontrola, jeśli raz sobie popuszczę, to będę to robić, nawet jeśli się za to nie skarcę. 

To chyba tyle na dzisiaj, jutro możliwe, ze wybiorę się na rower. Dobranooooc 😘 




💗

3 komentarze:

  1. Ja np. nie jestem w Stanie komentować w przeglądarce Safari na MacBooku (więc chyba podobnie jak Ty na iPadzie), wchodzę natomiast na google i działa jak trzeba. Także polecam spróbować w jakiejś innej przeglądarce :)
    Super aktywność!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładny spadek wagi! Gratuluję 😊 i dobrze że tarczyca ok.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję. Śliczny bilans. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję <3

0

Witajcie,  Trochę mnie tu nie było. Chciałabym napisać, że tyle się u mnie zmieniło, ale jak się nad tym zastanowię to właściwie wszystko je...