Wszystkie zdjęcia na tym insta są moje jbc, oprócz profilowego jak na razie. Podam Wam jeszcze takiego, który prowadziłam jak byłam na diecie. Tak mi się dzisiaj przypomniało jak przeczytałam, że podobają Wam sie zdjęcie tych spring rollsów, tam są też przepisy takie dietetyczne właśnie, więc może będziecie chciały spróbować czegoś : dietttdiaryy Teraz go w sumie nie prowadzę, bo nie mam jakichś takich przepisów, zazwyczaj jem coś prostego, chyba, że mi się odwidzi to może będę coś dodawać, ale jeśli macie ochotę na coś takiego dietetycznego to tam jest sporo przepisów. Jak na nie patrze to sama bym do tego wróciła 😂 więc ostrzegam.
Dzisiaj czuję się już spełniona tym jedzeniem i w końcu niczego mi nie potrzeba. W zeszłym tygodniu czułam niedosyt, miałam na coś jeszcze ochotę, a w tym już czuję, że mi idealnie wystarczy. Już znowu mam ochotę jeść zdrowo i czysto. Jutro waga pewnie będzie bezlitosna, wiadomo, należy mi się haha, ale wiem, że szybko teraz stracę, bo postaram się w tym tygodniu. Mam chęci znowu. Mam ochotę na czyste jedzenie, więc nawet nie zrobie niczego wbrew sobie.
Dzisiaj w sumie waga mnie niemile zaskoczyła, bo było +0,4kg, nie wiem za co, może dlatego, że później zjadłam i krótko spałam.
Nieważne co będzie jutro, ważne co będzie w np. w piątek.
Mój plan na ten tydzień to tak w skrócie: e-learning zajęcia, kilka recept, sprawka z gnozji, spektro z chemii leków, spokojna nauka do farmakognozji (jak znajdę coś ciekawego to będę Was tym zadręczać tu, bo ja uwielbiam opowiadać ludziom czego się dowiedziałam, zawsze mama musi tego słuchać 😂😂😂), ćwiczenia w tym hulahop, dietaaaa bardzo fajna, przyjemna?, czysta, nie pamiętam czy coś jeszcze, pozbieram to w planie na tydzień i wstawię może jutro. :)
Dziękuję za Wasze komentarze, miło tu wpaść i tak wszystko przeczytać.
Nie pamiętam czy chciałam coś jeszcze napisać dzisiaj. Może była jedna sprawa, ale Wy poprawiłyście mi nastrój, więc w sumie dziś nie muszę o tym pisać i myśleć.
Wpadnę do Was dziś lub jutro, jestem bardzo ciekawa jak tam u Was, bo byłam wczoraj, a jakby minął tydzień.
Dobranoc <3
💗
Czytałam właśnie twój poprzedni wpis i ja mam odwrotnie bo zabiła bym się gdyby coś mojej mamy było na mnie dobre. Ona jest dużo większa :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper że masz motywację! Życzę Ci powodzenia, z takim podejściem na pewno się uda! :)
OdpowiedzUsuń