środa, 27 maja 2020

50.

Moje plecy dzisiaj już ledwo żyją. Daliśmy mamie robota kuchennego na rodzinny dzisiaj zamiast jutro i wypróbowywałam go. Zrobiłam ciasto marchewkowe, te co ostatnio, tylko z mniejszą ilością oleju kokosowego, nie wiem dlaczego ostatnio dodałam go aż tyle. Później zrobiłam jeszcze chleb, który będę jutro piec na grilla wieczorem. W planach mam jeszcze zrobić sałatkę ziemniaczaną na grilla. Moja ciocia z Niemiec taką robiła, tyle że już nie dostanę tych składników, których użyło się kiedyś, użyje zastępczych. Także jutro nie policzę kalorii, bo musiałabym siedzieć na grillu z wagą jak mój brat :D. Niby to jakiś pomysł, ale chce też napić się cydru, spróbować troszkę tego chleba, zjeść coś z grilla. Będę oszczędzać w dzień jak się da, zjem tyle ile trzeba mi by prowadzić samochód, bo jutro jadę do fryzjera i to będę sama po tych wszystkich rondach, trochę się obawiam. To będzie kolejny bardzo produkcyjny dzień na wysokich obrotach. Dzisiaj już przypadkiem zaczęłam robić miejsce na jutro. Zapomniałam o jedzeniu, zjadłam tylko śniadanie. Mam wrażenie jakby ten dzień zaczął się miesiąc temu. Wstałam miałam zajęcia, w trakcie umyłam się, zrobiłam śniadanie, kawę. Później powtarzałam do kolosa ustnego, dłużyło mi sie, w końcu przyszło zdawanie. Powiem Wam, że byłam w szoku, nawet w snach mi się nie śniło, babeczka nie dość, że byłą super miła to postawiła mi 9/10. Także wow, jeszcze tyle  gnozji nie dostałam. Sama nawet mówiła, że się dobrze przygotowałam a to było trudne kolokwium. Myślałam w końcu, że wszystkim tak dobrze postawi, ale dziewczyna po mnie miała 5,5 czyli jednak musiała też docenić moją wiedzę. Bardzo miłe kolokwium, gadałam tam taka nakręcona. Później daliśmy mamie prezent, zakupy do ciasta, no i w kuchni do teraz. Umyłam się, piszę do Was, sprawdzę co u Was i obejrzę serial, a później spać. Niesamowicie się cieszę, że ten kolos już za mną.

Bilans:
chleb, hummus, pomidor 158kcal
4 truskawki 20kcal
razem: 177kcal

Dawno już nie miałam takiego bilansu, a to nawet nie było zamierzone. Zatem skoro jutro nadrobię trochę to tygodniowo nadal będzie dobrze.

Najbardziej lubię te thinspo, gdzie są te dziewczyny jak modelki, które mają takie długie kości. 
Wręcz uwielbiam. 




💗

3 komentarze:

  1. "Mam wrażenie jakby ten dzień zaczął się miesiąc temu." - mam ostatnio dokładnie to samo. Wymiary bez zmian.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję wyniku z kolokwium, super Ci idzie :)
    Niziutki bilans, uważaj na siebie. Trzymaj się! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Rany, dla mnie ustne kolokwia czy egzaminy to zło konieczne, super że Ci tak dobrze poszło! Jestem dumna :)
    No pewnie, że sobie zjedz tego grilla, w końcu codziennie się go nie robi! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję <3

0

Witajcie,  Trochę mnie tu nie było. Chciałabym napisać, że tyle się u mnie zmieniło, ale jak się nad tym zastanowię to właściwie wszystko je...