czwartek, 9 kwietnia 2020

10.

Napisałam dzisiaj już tyle długich komentarzy, próbując zrozumieć każdą z Was, że chyba zbrakło mi weny na swój post. Dlatego notka będzie (w miarę jak na mnie :) ) krótka.

Bilans:
Bułka grahamka 60g - 159kcal, humus pomidorowy 11g - 29kcal, sałata 15g - 2kcal, kiełbasa krakowska sucha 10g - 31kcal, pomidor 35g - 7kcal = 228kcal
Ryż 30g - 103kcal, marchewka z groszkiem 200g - 104kcal, jajko 65g - 91kcal, olej ostry łyżka 89kcal, sos chili0.5 łyżeczki - 5kcal = 398kcal
Kanapka: chleb 40g - 102kcal, humus 13g - 35kcal, kiełbasa krakowska sucha 11g - 34kcal, pomidor 20g - 4kcal = 246kcal
Razem: 867 kcal

Trochę mnie martwi to w którą stronę kierują się te bilanse.

Ćwiczenia:
Orbitrek: 60:42 min, 22.73 km, 500kcal
Joga wyszczuplająca
Joga - kręgosłup
Joga - ból głowy

Ta joga wyszczuplająca jest mocna, ślizgałam się w pocie na macie pod koniec. Polecam
Rozbolała mnie głowa, więc potrzebowałam jeszcze czegoś rozluźniającego.

Dzisiejszy dzień bardzo spokojny, opalanie i książka Tatuażysta. Bardzo polecam. Jest za darmo na empiku w tej promce na darmowe premium.

Kończę bo w głowię mam już pustkę. Takie niepodobne do mnie.

Wracając jeszcze tylko do snów o jedzeniu. Śniło mi się (tak jak przewidziałam), że jadłam późnym wieczorem dwie kanapki z szynką i były u mnie akurat dwie koleżanki i jedna zapytała: " Jeszcze jesz o tej godzinie?". Wyrzuty sumienia w śnie, dobrze się z takiego obudzić.
Dzisiejszy obiad trochę pomógł.Czuję się normalnie, już aż tak nie myślę o tym jedzeniu, chociaż boję się, że motywacja trochę spada i mogę coś zepsuć w święta.

Powodzenia! ;*



💗

4 komentarze:

  1. Ten sen bardzo dobrze pokazuje jak jedzenie potrafi zawładnąć naszym życiem, nawet tym podświadomym.
    Nie rozumiem o co chodzi z bilnsami. O to, że są za duże czy za małe? W tym świecie ciężko znaleźć normę dlatego pytam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj joga, coś wspaniałego. Zastanawiam się czy do niej nie wrócić... przydałoby się trochę rozluźnić. Bilans bardzo ładny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Małgosia Mostowska <3 właśnie zabieram się za tą jogę i relaksujący spokojny wieczór :) jeśli chodzi o tematykę obozową to ja całym sercem kocham (tragicznie to w tym kontekście brzmi...) "Iskrę życia" E.M. Remarque’a i na starym blogu zdarzyło mi się wstawiać z niej cytaty, może tutaj też mi się uda. Drugie zdjęcie przepiękne! Sama myślę o zainwestowanie w leginsy na wiosno-lato, bo raz że wygodniej dużo, a dwa, że do tego trzeba trzymać szczupłość. :) Pozdrawiam i powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo uwielbiam jogę <3 Jak fajnie odkryć, że tak wiele z Was też praktykuje :)

    Dziękuję za komentarz na moim blogu <3 Dodam Cię do obserwowanych i będę zaglądać :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję <3

0

Witajcie,  Trochę mnie tu nie było. Chciałabym napisać, że tyle się u mnie zmieniło, ale jak się nad tym zastanowię to właściwie wszystko je...